Abadazad t. 1. Droga do Niewiarygrodu

Od razu uprzedzam: ja nie ściemniam. To wszystko było naprawdę. Czasem jednak będzie po prostu to, co jest: m�j pamiętnik. Ale czasem zobaczycie - naprawdę zobaczycie - co mi się przydarzyło. Jakby na tych stronach wyświetlał się program telewizyjny albo moje sfilmowane życie. I życie mojego brata Matty`ego zanim to się stało. Daję słowo, że wszystko wyjaśnię, tylko p�źniej. Najpierw opowiem wam o innych przedziwnych wydarzeniach, kt�re mi się przytrafiły. No to zaczynam. M�j zaczarowany pamiętnik. Chciałam mu nadać Maksymalnie Dramatyczny Tytuł, ale teraz myślę, że tak naprawdę to można go nazwać tylko tak: Abadazar.