Knihobot

Nina Nirali

    Maharani
    Kiedy znów się spotkamy
    • Przypadek sprawił, że ich drogi się przecięły. Jedna noc sprawiła, że zostali razem na zawsze. Mijając się wśród tłumu ludzi na zatłoczonej ulicy w jednej z europejskich stolic, Zoe i Mason jeszcze nie zdawali sobie sprawy z tego, jak silna więź ich połączy. On, zawsze elegancki, bogaty polityk, i ona, skromna tłumaczka. Czy jeden wspólnie spędzony wieczór będzie ich pierwszym i ostatnim spotkaniem w życiu? Co będą musieli poświęcić i jakich rzeczy dowiedzą się o sobie samych, zanim ich drogi ponownie się przetną? Wyrusz z Niną Nirali i bohaterami jej powieści w niezapomnianą, pełną wrażeń i wzruszeń orientalną podróż do Indii krainy miłości. Uśmiechając się, Zoe podeszła do fotela i wygodnie usiadła. Mason z podziwem patrzył, jak ta zrzuca obuwie i siada, przyciągając nogi ku sobie. Była taka spontaniczna, niczego nie udawała. Nawet on musiał przyznać, że jest sobą. Nie próbował jej uwodzić, zaimponować swoimi walorami. Te, które były widoczne, nie zrobiły na niej jak dotąd wielkiego wrażenia. Nie komplementowali w ogóle swojego wyglądu. Byli parą przypadkowych znajomych, którzy doskonale spędzali ze sobą czas. Sam postanowił pójść w jej ślady. By poczuć się swobodniej, zdjął marynarkę i przewiesił ją przez oparcie krzesła, po czym podszedł do wolnego fotela i rozsiadł się wygodnie naprzeciw niej. Nie minęła nawet minuta, gdy znów pogrążyli się w swobodnej konwersacji.

      Kiedy znów się spotkamy
    • Wojna i miłość z historią Indii w tle. Następczyni tronu Radżputany maharani Durgeshwari jest kobietą nie tylko piękną i roztropną, ale też biegłą w sztukach walki. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że jej los, jak każdej Hinduski, został z góry przesądzony. Wkrótce będzie musiała zmierzyć się z mężczyzną, który poprzysiągł, że bez względu na cenę i liczbę ofiar zdobędzie jej uległość i zapanuje nad jej niepokorną naturą. Wojna, zemsta, szalona namiętność i pragnienie miłości, którego nic nie jest w stanie ugasić... Czy w starciu z brutalnymi i żądnymi krwi przeciwnikami piękna maharani zdoła uratować to, co dla niej najważniejsze? Nie wyspałeś się, Lakshay, jesteś powolny jak żółw grzebiący się w piasku. Gdyby to był wróg, już byś nie żył. Te słowa zirytowały go, ale był pewien, że właśnie o to Durgeshwari chodziło. Gdyby tylko mógł, pokazałby jej, jaki jest lub może być w rzeczywistości. Nie mógł jednak. Ze złością uderzył więc swoją szablą w talwar maharani, wytrącając jej go z dłoni.

      Maharani