Cała nadzieja w policyjnym negocjatorze. Co nowego u aspiranta Tomasza Stopińskiego i jego żony Anki, bohaterów powieści Garnitur na słupie? Tomasz nadal służy w komisariacie na przedmieściach Wrocławia, teraz jednak ma dodatkowe zajęcie został negocjatorem policyjnym. To trudna i niewdzięczna praca, zwłaszcza jeśli negocjator przybywa na miejsce po tym, jak desperat, do którego go wezwano, zdążył się już skutecznie targnąć na swoje życie. Anka, martwiąc się o męża, zaczyna się zastanawiać, czy jest coś, co mogłoby go ochronić podczas jego niebezpiecznych interwencji. Może sznur wisielca pozostałość zabezpieczona po autentycznym samobójcy? Idąc tropem ludowej wiary w dobroczynne działanie takiego sznura, Anka zaczyna zgłębiać różne przesądy, stwierdzając z pewnym zdziwieniem, że w racjonalnym XXI wieku wciąż mają się całkiem dobrze...
Aneta Wybieralska Knihy






Barwna relacja z sanatoryjnych wojaży z romansami i miłosnymi awanturkami w tle. Dowcipny, błyskotliwy opis historii z pobyt�w w sanatoriach pewnej kobiety w średnim wieku. Książka odkryje przed wami wiele tajemnic: kim jest Dzidzia-Rupieć i co ma wsp�lnego ze starą raszplą? Czym swoją sąsiadkę zza ściany usiłuje zachęcić (albo zniechęcić) Wiesio, gość jednego z karkonoskich uzdrowisk? Co rozrywa kuracjuszy w polskich kurortach? Czy w takim miejscu można smacznie i obficie zjeść? Dlaczego dobrze jest dysponować prywatnym samochodem? Dowiemy się też, z czego składa się bagaż przeciętnego rekonwalescenta płci żeńskiej, i poznamy kilka powod�w, dla kt�rych warto załatwić sobie w ośrodku jedynkę. A ponadto otrzymamy odpowiedź na kluczowe pytanie: jak to właściwie jest z tymi sanatoryjnymi romansami i komu one tak naprawdę wychodzą na dobre?
Bratnie kraje socjalistyczne okiem pilotki wycieczek Jaka tak naprawdę była Polska Rzeczpospolita Ludowa? Jak to często bywa, również w tym przypadku punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Miejscem zaś, z którego autorka spogląda na socjalistyczną rzeczywistość, jest fotel autokaru wiozącego polskich wycieczkowiczów do bratnich krajów demokracji ludowej. Młoda wrocławianka Aneta, ukończywszy kurs dla pilotów wycieczek zagranicznych, podróżuje z grupami polskich turystów do krajów obozu socjalistycznego. Wrodzona ciekawość świata i ironiczne poczucie humoru bohaterki pomagają jej w bacznym obserwowaniu i komentowaniu niełatwego życia rodaków u schyłku PRL-u. Wszechobecne kolejki, puste półki sklepowe, szarość i bylejakość... I przemożna chęć wyrwania się choć na chwilę do innego, bardziej dostatniego świata, gdzie wszystko wydaje się łatwiejsze. Ta trochę śmieszna, trochę straszna opowieść zabierze was w podróż do epoki, która do dziś dla wielu Polaków jest niewyczerpanym źródłem anegdot i słodko-gorzkich wspomnień.
Kobiety w służbach specjalnych Patrząc wstecz na swoją służbę w jednej z formacji resortu spraw wewnętrznych, Agnieszka nie ma wątpliwości, że gdyby wiedziała, jak ojczyzna podziękuje jej za te wszystkie trudne lata, zapewne wybrałaby inny zawód. Swoją decyzję podjęła zaraz po studiach i bardzo szybko przekonała się, że praca w służbach specjalnych wygląda zupełnie inaczej, niż sobie to wyobrażała. Zwłaszcza, kiedy jest się kobietą Za czasów ustroju słusznie minionego pomijana przy podwyżkach, premiach, awansach na wyższe stopnie, w najlepszym razie traktowana jak wyrobnica lub maskotka łagodząca obyczaje, w najgorszym narażona na molestowanie i mobbing. Potem nastąpiły demokratyczne zmiany, surowe komisje weryfikacyjne, a także nowe formacje. I było już tylko po staremu. Tajne blizny to pełne refleksji, ale także humoru i autoironii wspomnienia kobiety, która odkrywa przed czytelnikiem mało znane realia pracy w służbach specjalnych, przedstawiając je z jeszcze nieznanej, damskiej perspektywy. To powieść zabawna, błyskotliwa, ale przede wszystkim poruszająca aktualne również dziś problemy.
Tajna służba zostawia wiele tajnych bliznPo latach służby w resorcie mundurowym Agnieszka zdaje się przegrywać samotną walkę z nierównym traktowaniem, mizoginią, nietolerancją i mobbingiem. W dodatku postawa nowych przełożonych również wpisuje się w te najgorsze standardy i może przypieczętować jej decyzję o odejściu ze służb specjalnych, z którymi związała się w połowie lat 80. ubiegłego wieku. Czy znajdzie się ktoś, kto wyciągnie do niej pomocną dłoń?Tajne blizny to szczera opowieść kobiety, która z niemęskiej perspektywy obnaża przed Czytelnikiem kulisy funkcjonowania polskich służb specjalnych. To wyznanie błyskotliwe, zabawne, pełne autoironii, choć jednocześnie niezwykle bolesne. A wynika to stąd, że problemy opisywane przez autorkę – mimo upływu lat – zupełnie nie straciły na aktualności.
Dobrego policjanta poznasz po tym, jak spędza urlop. Aspirant Tomasz Stopiński, wrocławski policjant z długoletnim stażem w pionie kryminalnym, w ramach urlopu zostaje skierowany na obóz kondycyjny do Cieplic. Zamiast jednak odpoczywać, ciesząc się urokami znanego kurortu, i w pełni korzystać z prozdrowotnych terapii, Stopa… pracuje. Jako certyfikowany negocjator policyjny musi interweniować w miejscowym areszcie. Jakby tego było mało, znajoma z dawnych lat, która przebywa w resortowym szpitalu specjalistycznym, nakłania go do pomocy w rozwiązaniu pewnej zagadki kryminalnej. Sprawa jest niezwykle delikatna, wymaga dyskrecji oraz dyplomacji. Stopa musi się przygotować na naprawdę intensywny wypoczynek… Glina a złodziej to lekka, zabawna powieść z wątkiem kryminalnym i nutką ironii – trzecia z cyklu o przygodach aspiranta Stopińskiego.