Knihobot

Helena Pasławska

    W pajęczynie wspomnień
    Amantka z pieprzem
    Dokumenty dotyczące gospodarki wodnej
    Dokumentacja w ochronie środowiska
    Świat Elizy
    Uśmiech Oliwiera
    • Kolejna książka Heleny Pasławskiej to pełna przygód podróż siedmioletniego chłopca Juliusza, która odbywa czytając starą księgę znalezioną w bibliotece dziadka. Przewodnikiem Juliusza po opisywanych krajach staje się bohater czytanej książki, jego rówieśnik z Anglii Oliwier, Uśmiech Oliwiera to książeczka, która uczy i bawi (Fragment) Dzisiaj jednak musiał zostać w domu. Dom był uroczy, ale on łaknął przestrzeni. Przecież już w przedszkolu przebywał tyle godzin ograniczony murami! Pewnie dopiero jutro uda mu się pójść do swego zaczarowanego miejsca. No chodź już! Mówię do ciebie a ty nie wiem, o czym myślisz! Może zdradzisz mi swój sekret? Janek jak zawsze był dociekliwy. Juliusz, oczywiście bardzo brata kochał, ale czasami miał go serdecznie dość. Janek tymi swoimi brudnymi trampkami wchodził w jego życie. To znaczy, chciałby, ale jak na razie nie udało mu się. Pewnie wcześniej zacznie grać w reprezentacji kraju niż zagości w jego świecie. Oj, Juliusz potrafił strzec swoich tajemnic. Był młodziutki, ale jego charakter był przebiegły a wyraz twarzy nieodgadniony. Już idę. W co będziemy się bawić? Bawić? To chyba ty! Ja już jestem stary na zabawy. Pozwalam ci pobawić się moimi rycerzami. Widzisz? Są tam, na makiecie, i właśnie toczą jakąś bitwę. Możesz ich tam trochę poprzestawiać. Ja mam coś ciekawszego do roboty. Oczywiście, Juliusz już wiedział, co jego brat będzie robił. Będzie tkwił w laptopie i uczestniczył w jakiejś walce wirtualnej. Juliusz miał jednak nadzieję, że zaraz wejdzie mama i wymyśli coś zabawniejszego.

      Uśmiech Oliwiera
    • Kolejne złe posunięcie to zmiana barwy włosów, od urodzenia była brunetką i ten ciemny kolor pięknie współgrał z jej jasną cerą. Niestety, zachciało się jej być blondynką i dopięła swego, nawet podobno ładnie prezentowała się w tej nowej fryzurze, jednak osobiście źle się czuła, jako blond włosa i postanowiła jak najszybciej wrócić do poprzedniego wizerunku. Bartek też kilka razy napomykał, że jakoś nie może przyzwyczaić się do nowej Elizy. O rodzicach szkoda wspominać, bo dla nich to było następne rozczarowanie córką. Odkąd skończyła studia, nic nie robiła po ich myśli. Miała stworzyć własną firmę, być niezależną i ambitną bizneswoman, wyjść za mąż, oczywiście za Bartka, który dawno już podbił serca najbliższych. Aktualnie była pracownicą u koleżanki, miała kolor włosów, w którym czuła się podle, nie miała natomiast narzeczonego, o czym jej rodzice jeszcze nie wiedzieli. Eliza wciąż liczyła na wspaniałomyślność Bartka i że jej wybaczy, jak na razie telefon milczał. Jutro ona zadzwoni. Był słoneczny czerwiec, w mieście wyczuwało się już nadchodzące lato, wszyscy myśleli o wakacjach albo urlopie w jakimś zacisznym zakątku, życie toczyło się leniwie, a na ulicach dominowały wesołe kolory. Eliza rano wstała z nowymi postanowieniami, musi zmienić swoje postępowanie, wziąć byka za rogi i zrobić coś owocnego. Jeszcze dzisiaj postara się skontaktować z Bartkiem, rozejrzeć się za jakimś lokum na swój interes, wcześniej porozmawiać ze swoją pracodawczynią. Na sobotę umówi się z fryzjerką i powróci do czarnych włosów, miała nauczkę i więcej razy na pewno nie odważy się na eksperymenty ze swoim wyglądem. Nigdy nie była rozrzutną osobą i w tej chwili dysponowała pewnymi oszczędnościami, co jej pomoże rozwinąć jakiś interes, oczywiście musi pomóc sobie kredytem, więc czekała ją jeszcze wizyta i rozmowa w banku. Przed otwarciem sklepu rano, Eliza z szefową zawsze wypijały kawę i ten kwadrans poświęcony był na plotki. Dzisiejszego ranka niestety czekała je poważna rozmowa. Jolka, muszę z tobą porozmawiać, ale to nie jest łatwe, nie chcę popsuć naszej przyjaźni. Chciałabym otworzyć sklepik podobny do twojego. Co ty o tym myślisz? (fragment)

      Świat Elizy
    • Chcąc ułatwić prawidłową realizację powierzanych obowiązków dotyczących ochrony środowiska, opracowaliśmy płytę CD, „Dokumentacja w ochronie środowiska”. Znajduje się na niej baza dokumentów niezbędnych wszystkim osobom, które w firmie zajmują się ochroną środowiska. Dzięki temu kompleksowemu zestawowi możecie uniknąć wielu kar związanych z nieprzestrzeganiem przepisów w zakresie ochrony środowiska, a także mieć pewność, że dysponujecie aktualnymi wzorami wniosków i formularzy.

      Dokumentacja w ochronie środowiska
    • Dzięki aktualnym wzorom dokumentów gospodarki wodno-ściekowej możliwe jest skrócenie procesów związanych z pozyskiwaniem pozwoleń, zezwoleń oraz realizowaniem obowiązków przedsiębiorców w tym zakresie. Baza dokumentów dostępnych na płycie stanowi kompleksowy zestaw formularzy niezbędnych pracownikom, którzy w firmie zajmują się tematyką gospodarki wodnej. Dzięki niemu możliwe jest uniknięcie kar związanych z nieprzestrzeganiem przepisów, a także sprawne i szybkie realizowanie w firmie zadań wynikających z przepisów nowego prawa wodnego.

      Dokumenty dotyczące gospodarki wodnej
    • Grażyna Barszczewska w rozmowie z Grzegorzem Ćwiertniewiczem.Powstała szczera i pasjonująca rozmowa o życiu i grze ,pełna codzienności i...niecodzienności z amantką z pieprzem -jak nazwał ją jeden z wybitnych reżyserów filmowych .

      Amantka z pieprzem
    • Helena Pasławska, urodzona w Jaśle, od lat mieszka i tworzy na Śląsku. Pisze głównie dla czytelniczek – dorosłych, a od kiedy została babcią – także dla dzieci. Dotychczas opublikowała trzy powieści, mocno osadzone we współczesności: I wydanie Świata Elizy, Miłość z Syrią w tle i Świat irysów orazksiążeczki dla dzieci: Magiczny świat Ewy i Elenki i Uśmiech Oliwiera. ...David zdawał sobie sprawę, że jest przystojnym mężczyzną i robi na kobietach wrażenie, jednak od śmierci żony nigdy nie pomyślał o żadnej kobiecie. Sophię poznał na studiach i przez lata tworzyli zgodne małżeństwo. Może w ich związku nie było tak gorącej namiętności, jaką można widzieć w filmie, ale oni oboje byli z siebie zadowoleni. Ta rozkosz, jaką sobie dawali, w zupełności im wystarczała. Los jednak chciał inaczej i cztery lata temu David został bez żony. Sophia z powodu zatoru płucnego szybko pożegnała się z swoim krótkim życiem. Został sam z Emmą. Teraz córka miała czternaście lat i mieszkała w internacie. Oczywiście w czasie nauki, a wolne od szkoły spędzała u dziadków – rodziców Sophii. A jeśli on był akurat w kraju to oczywiście mieszkali razem. David z córką łączyła wspaniała relacje, rozumieli się bez słów. Emma podobna była do swojej matki, ale charakter odziedziczyła w większym stopniu po nim. David często łapał się na tym, że obserwuje zachowanie córki i widzi jakby siebie w jej wieku. Rozmawiali też razem po polsku, Emma wspaniale posługiwała się tym językiem. Niestety, tylko z nim mogła pogadać. W ich mieście Raleigh nie było Polaków. David przeprowadził się tutaj po ślubie z Sophią. Oboje dostli w pobliskim koncernie pracę, inżynierowie z wysoką lokatą zawsze mają wzięcie. W dodatku niedaleko mieszkali teściowie, co po narodzinach córki było wielkim plusem. Stać ich było na mały domek na przedmieściach i rocznie na zagraniczny wyjazd, niestety sielanka nigdy nie trwa wiecznie. Sophia od jakiegoś czasu miała problem z żyłami, odczuwała bóle nóg, niestety do lekarza trafiła za późno. Skrzep był już w płucach i uniemożliwił oddychanie. Tragedia, dla wszystkich to był szok, taka nagła, niespodziewana śmierć. I nawiasem mówiąc niepotrzebna, bo można było się leczyć i taka sytuacja nie miałaby miejsca. No cóż stało się i trzeba było żyć dalej. Była córka, całe jego szczęście i jego radość... (fragment)

      Kalinowe wzgórza