Kto traci łaskę władcy Bitewnego Świata, ten trafia na Tarczę mur oddzielający cywilizowane krainy od pustkowi, które przemierzają nieumarli, Ultronowie i Fala Anihilacji. Abigail Brand i jej nietypowi sprzymierzeńcy każdego dnia walczą na śmierć i życie, żeby ocalić ludzkość przed tymi potworami. Wkrótce zostaną poddani najcięższej próbie będą musieli przetrwać oblężenie, jakiego nie było nigdy wcześniej. Jeśli Tarcza upadnie, zginie też Bitewny Świat. Twórcami tego tomu, którego akcja toczy się podczas wielkiego wydarzenia Tajne wojny, są scenarzysta Kieron Gillen (Grzech pierworodny: Hulk kontra Iron Man, Wolverine: Geneza II) oraz rysownik Filipe Andrade (Captain America, Captain Marvel).
Maximilian Kryk Knihy


Choroba psychiczna czy koszmarna rzeczywistość? Co okaże się prawdą? A. od dzieciństwa był dręczony przez koszmary, wizje i napady stanów lękowych. W dorosłym życiu próbuje zagłuszyć swoje lęki przygodnym seksem, narkotykami i antydepresantami. Ale wkrótce okaże się, że tym, co gnębi A. wcale nie jest choroba psychiczna: jego dusza stała się przedmiotem piekielnych rozgrywek. Nad rodziną mężczyzny najwyraźniej ciąży klątwa, która lata temu przyczyniła się do śmierci jego brata i wuja. A. staje przed wyborem albo zaufa nauce i lekom, starając się odciąć od swoich wizji, albo zaryzykuje całkowite zanurzenie się w odmętach szaleństwa. Jeśli wybierze to drugie, będzie musiał udać się do samego Piekła, by ratować duszę swoją i bliskich, a przy tym wyjaśnić rodzinną tajemnicę. Smolsko? przetrawił, wahając się. Teraz tam się dużo dzieje, budują nowe domy i osiedla, jakby oszaleli, wszyscy tam ciągną. Ale to dziwne, kiedyś tam były tylko bagna. Pan hrabia von Konigsdorf zakupił tam wszystkie grunty. Co się wtedy działo Cukiernię zaczęli budować, ale w dziwnych okolicznościach budowę potem przerwano Zresztą podobnie jak budowę kolei i fabryki porcelany, a zaraz wtedy przyszła epidemia cholery. A co budowano, to poniszczono, jak z Niemcami o Festung Breslau się biliśmy. Potem przyszła znowu zaraza, puchlina wodna i tyfus. Tak nagle, że zmarłych w ogrodach w szmatach chowali, bez trumien, nie po Bożemu. A teraz jakie nieszczęście przyjdzie? Nie, nie, ja nie zostawałbym tam na noc, będąc panem. Załatwić co trzeba i wrócić. Po co los kusić?