Ponad sześćdziesiąt lat po śmierci jednego z najwybitniejszych dwudziestowiecznych polskich historyków ukazuje się po raz pierwszy drukiem jego podręcznik metodologii historii. Władysław Konopczyński (1880-1952) za życia nie był znany jako metodolog. Zapisał się w dziejach polskiej nauki historycznej przede wszystkim jako niezwykle kompetentny i niewyobrażalnie pracowity badacz polskiego wieku osiemnastego. Do jego wybitnych i wciąż procentujących osiągnięć należy powołanie do życia Polskiego Słownika Biograficznego, monumentalnego, kontynuowanego po dziś dzień wydawnictwa dokumentującego biografię dziesiątków tysięcy Polaków i Polek. prof. dr hab. Maciej Janowski
Konopczyński Władysław Knihy






W naszej świadomości historycznej obraz stosunków polsko-szwedzkich zdominowany jest przez słynny „potop” lat 1655-1660. Patrzymy na nie głównie oczyma bohaterów klasycznej powieści Henryka Sienkiewicza. Tymczasem w kolejnych dekadach, aż do upadku Rzeczypospolitej, relacje polsko-szwedzkie były równie istotne i interesujące. Pod wpływem sytuacji międzynarodowej i realiów polityki wewnętrznej obu królestw, zmieniały się one dynamicznie. Szwecja, przez długi czas jeden z największych wrogów Polski, stała się wszak jej – potencjalnym a niekiedy faktycznym – sojusznikiem, a polsko-szwedzki alians (czasem sama perspektywa jego zawarcia) odgrywał dużą rolę w polityce europejskiej nie tylko regionu bałtyckiego. Prof. Władysław Konopczyński, najwybitniejszy polski badacz XVIII wieku, skreślił pasjonującą opowieść o wielkiej polityce, w której momenty chwały przeplatały się z dramatycznymi w skutkach – dla obu krajów – błędami. Znakomicie opisał polityczną grę, w której dużą rolę odgrywały inne państwa – zwłaszcza Prusy i Rosja, ale też Dania, Francja, Saksonia, Anglia czy Turcja. Jego dzieło pozostaje do dziś podstawowym opracowaniem tematu, wciąż nie tylko użytecznym, ale wręcz niezbędnym dla każdego badacza i pasjonata historii XVIII wieku. Jest też ważnym głosem w stale toczącej się dyskusji, dlaczego Pierwsza Rzeczpospolita upadła. Konfrontacja jej losów z dziejami Szwecji – kraju, który w XVIII wiek wszedł jako potęga europejska, rozdająca karty w północnej Europie, skutecznie rzucająca wyzwanie Rosji, a kończył stulecie bardzo osłabiony, często jako przedmiot rozgrywek mocarstw, ale jednak zachowujący swą państwowość – dostarcza do tego sporu niezwykle cennych obserwacji i argumentów.
W dziejach Polski niewiele było równie interesujących i kontrowersyjnych projektów politycznych, jak Rada Nieustająca. Nieliczni zwolennicy uznawali ją za cenny wysiłek reformatorski, zmierzający do tego, by Rzeczpospolita wreszcie otrzymała stały rząd. Krytycy uważali jedynie za kolejny krok na drodze podporządkowywania Polski sąsiednim mocarstwom, zwłaszcza Rosji. Przez dziesięciolecia spierano się o jej praktyczne znaczenie i czy można ją stawiać na równi z innymi europejskimi rządami epoki. Dziś o Radzie Nieustającej mówi się wszakże już niewiele – pozostaje ona w głębokim cieniu Sejmu Czteroletniego. Lekceważenie tej instytucji jest jednak błędem: zwłaszcza nieznajomość jej genezy uniemożliwia należyte zrozumienie ostatnich dekad I RP. Książka prof. Władysława Konopczyńskiego, jedna z najważniejszych jego prac, pozwala nadrobić te zaległości. Jest zarazem pasjonującą ponadczasową opowieścią o polskiej polityce, której współczesne oblicze – mimo zupełnie innych ram instytucjonalnych – ma zaskakująco wiele wspólnego z jej obrazem z czasów upadku państwa i prób jego ratowania.
Kwestia bałtycka, wydana po raz pierwszy w 1947 r. praca prof. Władysława Konopczyńskiego (1880-1952), należy do klasycznych dzieł historiografii polskiej. Jest przekrojowym studium dziejów zmagań o dominację lub choćby obecność nad Bałtykiem, toczonych przez zmieniające się organizmy polityczne, powstające i upadające w tym regionie na przestrzeni jego historii pisanej aż do II wojny światowej. Autor analizuje politykę najważniejszych aktorów nadbałtyckiej rozgrywki - Duńczyków, Szwedów, Niemców, Rosjan, Polaków - ukazuje czynniki, za sprawą których w różnych okresach jedne państwa osiągały w niej przewagę, a inne ponosiły porażki, a nawet przestawały odgrywać znaczącą rolę. Kreśląc fascynującą panoramę zmiennych europejskich sojuszy, przedstawia także wpływ na te zmagania Anglii, Holandii, Francji, Austrii i Hiszpanii. Opisując rywalizację potęg, nie zapomina o uwikłanych w nią losach mniejszych plemion a później narodów. Z jego znakomitej analizy wyłania się bardzo złożony, ale spójny obraz zmagań, których skutki dla polityki europejskiej były niekiedy kluczowe: jedne państwa wynosząc na szczyty, inne spychając na margines. Kwestia bałtycka była bowiem znacznie bardziej istotna dla Europy, niż obecnie skłonni jesteśmy przeważnie sądzić. Edycja Ośrodka Myśli Politycznej i Muzeum Historii Polski zawiera niepublikowany dotąd rozdział VIII rozprawy Władysława Konopczyńskiego. W edycji z 1947 r. nie mógł on się znaleźć m.in. z powodu krytycznych opinii na temat bałtyckiej polityki Rosji sowieckiej w okresie międzywojennym. Zachował się wszakże w maszynopisie, z którego został zaczerpnięty do niniejszego wydania. Znalazły się w nim także inne poświęcone kwestii bałtyckiej teksty wybitnego historyka, w tym po raz pierwszy publikowany artykuł Polska powojenna i świat skandynawski.
Po raz pierwszy prezentowane w całości, fundamentalne dzieło wybitnego historyka, traktujące o jednym z najbardziej interesujących okresów historii Polski. Szykanowany przez komunistów Władysław Konopczyński pisał je w ostatnich latach życia. Stworzył erudycyjną, opartą na prowadzonych przez kilka dekad gruntownych badaniach, skreśloną z niezwykłym rozmachem panoramę myśli polskiej z czasów, kiedy stanęła ona przed bodaj największym wyzwaniem w swych dziejach: gdy podjęła próbę zatrzymania Rzeczpospolitej na jej drodze do upadku. To fascynująca opowieść o przezwyciężaniu niekiedy wielowiekowych przyzwyczajeń i stereotypów, o pokusie ślepego naśladownictwa obcych rozwiązań ustrojowych, społecznych, gospodarczych i kulturowych, zwłaszcza tych nadciągających z Francji, o nieustannym konfrontowaniu idei z realiami osiemnastowiecznej polityki. Autor analizuje koncepcje Konarskiego, Karwickiego, Wybickiego, Kołłątaja, Staszica, Stroynowskiego, Leszczyńskiego, Szaniawskiego, Skarszewskiego, Naxa, Wielhorskiego, Krasińskiego, Zamoyskiego i wielu innych myślicieli tego okresu. Poznanie ich dorobku jest niezbędne dla zrozumienia przyczyn upadku I RP i niepowodzenia prób jej ratowania. Jego przemyślenie może także inspirować rozważania o naturze współczesnej polityki, pewne bowiem słabości i zalety polskiej polityczności są niezmienne mimo upływu wieków.
Publikacja Władysława Konopczyńskiego została wydana w kraju po raz pierwszy w latach 1936–1938. Autor uważał ją za dzieło swojego życia. Książka ujawnia rozmaitą sieć intryg politycznych, intencje obcych dworów i postępującą zależność Stanisława Augusta od Rosji. Prof. Rostworowski powiedział kiedyś, że największym błędem Poniatowskiego było to, że został królem Polski. Konopczyński zdaje się sugerować, że większym była niemożność porozumienia się króla z narodem. Gdyby Stanisław August i konfederacji walczyli razem, po tej samej stronie… W polityce liczą się skutki, w historii fakty. W ostatnim roku bojów konfederackich nastąpił pierwszy rozbiór Polski, podpisany przez ostatniego króla Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Publikacja Władysława Konopczyńskiego została wydana w kraju po raz pierwszy w latach 1936–1938. Autor uważał ją za dzieło swojego życia. Książka ujawnia rozmaitą sieć intryg politycznych, intencje obcych dworów i postępującą zależność Stanisława Augusta od Rosji. Prof. Rostworowski powiedział kiedyś, że największym błędem Poniatowskiego było to, że został królem Polski. Konopczyński zdaje się sugerować, że większym była niemożność porozumienia się króla z narodem. Gdyby Stanisław August i konfederacji walczyli razem, po tej samej stronie… W polityce liczą się skutki, w historii fakty. W ostatnim roku bojów konfederackich nastąpił pierwszy rozbiór Polski, podpisany przez ostatniego króla Rzeczypospolitej Obojga Narodów.