Miles Morales, ein afro-hispanischer Teenager aus Queens, New York, erhält durch den Biss einer radioaktiven Spinne die Kräfte eines Spiders. Er kämpft mit Superschurken, Nick Fury und den Avengers, während er gleichzeitig typische Teenagerprobleme und kriminelle Herausforderungen innerhalb seiner Familie bewältigen muss.
Transylvánie je v plamenech! Mezi upíry vypukla občanská válka a Avengers vyráží po stopě Draculy. Jen neví, jestli bude Pán prokletých jejich spojencem, nebo protivníkem. A do toho ještě tajemství úplně první Iron Fist, plány ruských superhrdinů a mrtvý hrdina na straně padouchů!
Pohleďte na zázraky
Hory Avengers!
Monumentální bitva proti temným Nebešťanům je u konce a oficiálně vzniká nový tým Avengers. A základnu má rovnou na vrcholu světa. Odtamtud musí čelit Namorovi a jeho Obráncům hlubin či nové podobě ruského superhrdinské týmu zvaného Zimní stráž. A to má ještě americká vláda v rukávu pár překvapení!
Dále poznáte zbrusu nové Agenty Wakandy! Prohlubuje se tajemství Avengers z roku 1 000 000 před naším letopočtem. Jaká překvapivá postava se stane nejnovějším členem týmu? A pokud jste si mysleli, že znáte vešker tajemství vzniku marvelovského vesmíru, jste vedle! Budete svědky zrození úplně prvního Ghost Ridera, který jezdí na hořícím mamutovi a bojuje s divokým a povědomým protivníkem!
Kniha obsahuje sešity Avengers (2018) č. 7-–12 od Jasona Aarona, Sary Pichelliové, Davida Marqueze, Eda McGuinnesse, Frazera Irvinga, Adama Kuberta, Andrea Sorrentina, Coryho Smithe, Elisabetty D’Amicové, Marka Moralese, Scotta Hanny, Karla Kesela, Justina Ponsora, Ericka Arciniegy, Matthewa Wilsona a Giady Marchisiové.
W ostatnim zdaniu przedmowy Beata Mytych-Forajter powiada, że należy dzisiaj
sięgać „po romantyczne intuicje”, dotyczące odpowiedzialności ludzi za świat
przyrody. Należy zaś dlatego, ponieważ właśnie w czasach romantyzmu, czyli w
pierwszej połowie wieku XIX, problem tej odpowiedzialności i formułowanych
dziś postulatów ekologicznych „niejako wszedł «w zakręt» i wciąż w nim
pozostaje, doznając wszystkich niemożności charakterystycznych dla wirażu.
Trzeba sporej siły, by pokonać odśrodkowe naciski”. Metafora zakrętu trafia mi
do przekonania. Celnie odwołuje się do zawiłości niepokojącego dramatu
człowieczego, dramatu trwania w impasie i naszego chybotania się pomiędzy
przyrastającą świadomością odwiecznej przynależności człowieczej do
przedziwnie skomplikowanego świata „braci mniejszych” i zarazem nieuchronnej,
z czasem potężniejącej, a na naszych oczach zgoła już przerażającej mocy
destrukcyjnej generis humani. Kapitalnym pomysłem Zwierząt na zakręcie jest
ograniczenie materiału ilustrującego ów „zakręt” do obszaru tekstów spoza
„rewirów” poezji. Wiadomo, że wśród romantycznych dłużników Krasickiego i
Trembeckiego istnieje bogaty zasób bajek z alegoriami zwierzęcymi, także w
dorobku Mickiewicza i jego współczesnych. Wiemy też, że nieubogi jest poetycki
świat zwierzęcy w soplicowskiej „stronie” jego poezji – daleko przecież stąd
od wzruszającej pewności siebie niegdysiejszego Sarmaty, że „koń, jaki jest,
każdy widzi” – a na dodatek Autorka dobrze wie, ze dałoby się ułożyć grubą
księgę animalistycznego rymotwórstwa romantycznego z samych tekstów autora
Pana Tadeusza i jego „rówieśnych”. Ale „Zakręt” Beaty Mytych-Forajter
ostentacyjnie się obchodzi bez rymotwórstwa, w tym także bez arcydzieł
romantycznej poezji. Jest on za to wymownie pamiętliwy dla zapisów bogactwa i
rozmaitości spostrzeżeń świadczących o coraz bardziej nadciągającym pobliżu
naszych zmartwień ekologicznych i naszych tęsknot wegetariańskich. (z recenzji
prof. Józefa Bachórza)