- Dlaczego mąż, żona czy szef, którzy zatruwają nam życie, są toksyczni, a nie trujący?- Czy rzeczywiście hejtować jest łatwiej niż nienawidzić?- Co zrobić z paparazzo i czy kobietę zajmującą się namolnym fotografowaniem nazwalibyśmy paparacka?- Jak to się stało, że polewka – zupa – zmieniła się w polewkę , którą mamy z kogoś?- Kiedy facet całe lata funkcjonujący w polszczyźnie jako żartobliwe, ironiczne, lekceważące określenie mężczyzny zaczął faktycznie oznaczać twardziela?Z powszechnie znaną lekkością, humorem i oczywiście oczywistą erudycją panowie profesorowie przeprowadzają nas przez labirynt znaczeń, dawnych i nowych, sypiąc przykładami i anegdotami. I tłumaczą, pochylając się z aprobatą, dziwiąc się, prześmiewając, a nawet złoszcząc, choćby na gwiazdy mediów, że lansują odrażające pod każdym względem, także fonetycznym, słowo zajebiście... "Trzy po 33" to nie tylko opowieść o słowach i zwrotach. To kapitalna rzecz o naszej współczesności i życiu w ogóle. Bo jak powiedział Wittgenstein, granice mojego języka są granicami mojego świata!
Andrzej Markowski Knihy






Kultura języka polskiego. Teoria, zagadnienia leksykalne
- 292 stránek
- 11 hodin čtení
Nowoczesny podręcznik akademicki z dziedziny kultury języka:- wprowadzenie w zagadnienia teoretyczne- dogłębnie omówione zagadnienia poprawności leksykalnej- konkretne rozstrzygnięcia poprawnościowe- liczne przykłady- objaśnione wyrazy, formy i konstrukcje- indeks źródło opisu: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2009źródło okładki: http://ksiegarnia.pwn.pl
Słownik poprawnej polszczyzny to zbiór porad językowych uporządkowanych w przejrzystych i napisanych prostym, zrozumiałym językiem artykułach hasłowych. Zawiera informacje o poprawnym akcentowaniu, podaje poprawne formy wyrazów, połączeń słów i ich znaczenia oraz ostrzega przed nadużywaniem wyrazów modnych lub potocznych. Znajdziemy w nim również informacje o pochodzeniu wyrazów zapożyczonych. Słownik ten jest niezastąpioną pomocą w rozstrzyganiu wątpliwości językowych i doskonałym źródłem informacji dla wszystkich, którzy pragną poprawnie mówić i pisać po polsku.
To wspaniały poradnik prezentujący podstawowe założenia metody plastrowania terapeutycznego, jej historię i zastosowanie. Zawiera niezbędne podstawy oklejania plastrami poszczególnych partii ciała, ze szczegółowo zilustrowanymi przykładami.
Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN jest największym słownikiem spośród tych, które uczą, jak pisać i mówić poprawnie oraz jakich błędów unikać. Treść słownika została podzielona na dwa tomy (t. I/A–P, t. II/Q–Ż). Tom I i II zawierają: 50 000 haseł, w tym słownictwo współczesne, wyrazy dawne, występujące jeszcze we frazeologizmach i przysłowiach, regionalizmy, słownictwo środowiskowe i potoczne 26 000 komentarzy normatywnych dwie normy językowe: oficjalną i potoczną imiona, nazwiska, skróty i skrótowce, nazwy geograficzne i etniczne – dla wygody włączone alfabetycznie do zasadniczej części słownika Ponadto tom II zawiera: osobny blok haseł problemowych stanowiący obszerne kompendium językowe: akcent, anglicyzmy, antonimia, archaizmy, argotyzmy, augmentativum i ponad 100 innych indeks pojęć omówionych w hasłach problemowych, ułatwiający korzystanie z nich odrębny wykaz cząstek wyrazowych (przedrostków i przyrostków).
Wszystko zależy od przyimka
Bralczyk, Miodek, Markowski w rozmowie z Jerzym Sosnowskim
- 288 stránek
- 11 hodin čtení
Jak mówić po ludzku i po polsku w epoce internetu, sms-ów, głupich reklam i bełkotliwych mediów, opowiada profesorskie trio Bralczyk, Markowski i Miodek w rozmowie z Jerzym Sosnowskim. • Czy muzycy z The Beatles to bitelsi, czy bitlesi? • Dlaczego „wykonuję”, a nie „wykonywuję”? • Do czego zobowiązuje nas etykieta, a do czego netykieta? • Co zrobić, kiedy minister jest ministrą? • Dlaczego my, Polacy, „imprezujemy”, ale nie „sportujemy”? • Czy polski przetrwa angielską inwazję? ...oraz wszystko, co chcielibyście wiedzieć o współczesnym języku polskim, a nie macie kogo zapytać. Miodek Psychologicznie byłoby to nie do zniesienia, gdybyśmy nie mogli czasem powiedzieć: „weź se to i daj mi spokój”! Markowski Czy wulgaryzmy to błędy językowe? Nie, chyba że ktoś wyraz na „ka” napisze przez o z kreską. Wówczas jest to błąd ortograficzny. Wulgaryzmy to błędy kulturowe. Bralczyk Język ma gorączkę. Ze wszystkim przesadzamy. Nie można już się czymś interesować, nie można mieć zainteresowań, tylko pasję trzeba mieć. Nie możemy się czymś niepokoić, tylko od razu nas to bulwersuje.


