Knihobot

Juraj Koudela

    Na wschód od zachodu
    Kult rysa ostrovida
    • Kult rysa ostrovida

      • 348 stránek
      • 13 hodin čtení
      5,0(1)Ohodnotit

      Príbeh plný irónie, sarkazmu a čierneho humoru sa odohráva počas siedmich dní vo svete moci, cynického bohatstva a manipulatívnej konšpirácie. Ambiciózny a samoľúby mladý muž sa prižení do prominentnej rodiny a s mladou krásnou ženou mu príde do života aj exkluzívny byt, celé hory kokaínu – obľúbenej drogy bohatých – a miesto vo svete dobre fungujúceho systému služieb a protislužieb, na ktorého čele stojí jeho Svokor. Ten potrebuje vyskúšať zaťa ako budúceho dediča svojho rozsiahleho podnikateľského a mocenského impéria. Čitateľ sa ocitne vo svete plnom zvláštnych obrazov, predstáv a klamu. Napriek tomu je realita korporačných firiem zachytená mimoriadne verne a rovnako verne je vykreslený aj človek stúpajúci po kariérnom rebríčku. Kult rysa ostrovida je spisovateľský debut Juraja Koudelu ilustrovaný Tomášom Klepochom.

      Kult rysa ostrovida
    • Wielki szlak do Indii, który hipnotyzuje do dziś Kamal opuściła Warszawę z jednym plecakiem. Nie chciała dwóch fakultetów, mieszkania i pędu za karierą. Wybrała Indie – kraj, w którym największą wartością jest osiągnięcie duchowej równowagi. Dziś już nie pamięta poprzedniego życia... Ale ono do niej wraca ze zdwojoną siłą. Od cywilizacji Zachodu uciekł też hipis „Święty”. Jego życie to wolna miłość, narkotykowe seanse, religijne komuny i hedonistyczne wspólnoty na Goa. Wszędzie szuka jednego – szczęścia. A ono wciąż mu się wymyka. Wojciech Jagielski, ceniony reporter wojenny, podąża tym razem „wielkim szlakiem hipisów”. Afganistan, Pakistan, Nepal i na końcu Indie. Miejsca duchowej inicjacji, zderzenie z systemem kast, regiony targane konfliktami zbrojnymi, gdzie pojęcie „wolność” nabiera innego znaczenia. Najnowsza książka autora Modlitwy o deszcz i Wszystkich wojen Lary to zupełnie nowe spojrzenie na Wschód. To świat widziany oczami tych, którzy gnani chęcią uwolnienia się od zachodniej cywilizacji, docierają w miejsca, gdzie panuje tylko pozorny spokój.

      Na wschód od zachodu