Knihobot

Andrusyszyn Anna

    Pytania do artystów malarzy
    Nata i czarownice Zapomniane zaklęcie
    Pechowa wiedźma. Nata i czarownice
    • Wraz z Natą przenieś się do świata magii! Dalszy ciąg przygód Naty. Tym razem dziewięciolatka staje przed szansą odzyskania magicznych talentów swoich przodkiń. Bez wahania wyrusza w pełną niebezpieczeństw podróż z kimś, komu nie powinna zaufać. Tajemnicę powierza jedynie najlepszemu przyjacielowi, Piotrkowi. Mimo to wścibskiemu kotu Lukrecjuszowi udaje się zwęszyć pewien trop, który umknął czterem czarownicom. Trzykrotki znów będą miały ręce pełne roboty, a fryzjerka Natalia zostanie zmuszona do porzucenia bezpiecznego życia i ponownego zmierzenia się z magią. Czy Nacie uda się wydostać z tarapatów, a może raz na zawsze będzie musiała pożegnać się z marzeniem o zostaniu prawdziwą czarownicą? Niezwykła opowieść pełna fascynujących przygód, którą dopełniają fenomenalne ilustracje Anety Fontner-Dorożyńskiej. Okraszona humorem i napisana lekkim językiem wciągająca historia o wpadaniu w tarapaty w świecie magii, w którym nic nie jest takie, jakim się wydaje…

      Pechowa wiedźma. Nata i czarownice
    • Dalsze losy Naty i czarownic! Chociaż Natalia i Trzykrotki chciałyby, żeby Nata zapomniała o magii, dziewczynka się nie poddaje. Czy można wymienić się magicznymi umiejętnościami z innym czarodziejem? Czy zapomniane zaklęcie pozwala zwyczajnym ludziom wejść do świata magii? Nata i jej najlepszy przyjaciel Piotrek nie spoczną, dopóki nie znajdą odpowiedzi na te pytania. Nawet, jeżeli musiałby im pomóc ktoś, kto nie żyje od kilkuset lat… „Nata…” to niezwykła seria, pełna fascynujących przygód, którą dopełniają fenomenalne ilustracje Anety Fontner-Dorożyńskiej. Okraszona humorem i napisana lekkim językiem wciągająca historia o wpadaniu w tarapaty w świecie magii, w którym nic nie jest takie, jakim się wydaje…

      Nata i czarownice Zapomniane zaklęcie
    • Podobnie jak w kombinatorycznych zabawach OuLiPo, siła kolażu poetyckiego (a może każdego kolażu) bierze się z napięcia pomiędzy tym, co dane i losowe a zaaranżowane i celowe; pomiędzy tym, co monstrualne (w sensie zrośnięcia nieprzystających do siebie części) a zaskakująco celne. Kolaż leży zresztą u podstaw poezji: czymże jest metafora, jeśli nie nieoczekiwanym kolażem sensów, tworzącym sens nowy, dotykający nas bardziej niż składowe słowa w ich pierwotnym, dawno spospolitowanym znaczeniu?

      Pytania do artystów malarzy