Knihobot

Natalia Budzyńska

    Zakopane artystek
    Ja nie mam duszy
    • Ja nie mam duszy

      • 352 stránek
      • 13 hodin čtení

      Zamurowane okno, brak mebli, strzępki porozrywanej słomy służące za materac, a przede wszystkim naga, wychudzona kobieta z obłędem w oczach - to ujrzeli policjanci po wejściu do jednej z cel w krakowskim klasztorze Karmelitanek Bosych. Barbarę Ubryk przetrzymywano w tym nieogrzewanym, wypełnionym smrodem odchodów pomieszczeniu ponad dwadzieścia lat.O jej historii dyskutowano w Wiedniu, Paryżu i Nowym Jorku. W Krakowie - gdy prasa ujawniła sprawę - wybuchły zamieszki, tłum powybijał okna w klasztorach, obrzucił zakonników kamieniami, raniąc wiele osób. Na ulicach pojawiło się wojsko. Historia Barbary Ubryk trafiła na wyjątkowo podatny grunt przetaczającej się przez Europę fali antyklerykalizmu. Przetrzymywana przez współsiostry zakonnica dla wielu stała się kolejnym argumentem za koniecznością zlikwidowania zakonów. Tymczasem sama Barbara nie potrzebowała ideologicznych wojen, lecz jedynie troski, jaką chorych umysłowo obdarzono dopiero sto lat później.Kim była Barbara Ubryk? Co sprawiło, że dwadzieścia lat spędziła w odosobnieniu? Dlaczego pomimo dowodów obciążających przełożone zakonnicy śledztwo w sprawie jej przetrzymywania zostało umorzone? Jak prowadzono dochodzenie w XIX wieku i co wiedziano wtedy o psychiatrii?150 lat temu dyskusja wokół Kościoła była jeszcze gorętsza niż dzisiaj.

      Ja nie mam duszy
    • To one tworzyły Zakopane Malarki, aktorki, rzeźbiarki, tancerki, literatki. Artystki. Pisały przewodniki turystyczne, przyjeżdżały po literacki temat, odkrywały góralską sztukę, tworzyły teatry i prowadziły szkoły artystyczne. Tańczyły, tkały, pisały i grały. Zdobywały międzynarodowe nagrody. Przyjeżdżały na chwilę albo na zawsze, odpocząć lub pracować, na wakacje lub na leczenie. Zakopianki z urodzenia lub z wyboru. To one współtworzyły legendę stolicy polskich gór. Mimo że w swoich czasach były tak samo rozpoznawalne jak ich koledzy, dziś są dużo mniej popularne. Na szczęście w Zakopanem artystek powracają na ulice swojego miasta, by przypomnieć nam o swoim wkładzie w historię tego miejsca. Jakie echo zachwytów Marii Konopnickiej nad Tatrami można znaleźć w O krasnoludkach i sierotce Marysi ? Dlaczego Zofia Stryjeńska chodziła po Krupówkach w spódnicy z dziurami na pośladkach? Jak ze stolicą polskich Tatr związane były Pawlikowska-Jasnorzewska, Stryjeńska czy Nałkowska? Czy pobyt w Zakopanem uśpił czujność Heleny Modrzejewskiej, co doprowadziło do porwania jej syna? Skoro Witkiewicz, Chałubiński czy Eljasz- Radzikowski są nazywani ojcami Zakopanego, to kim są jego matki? Wielokrotnie nagradzana biografka Natalia Budzyńska, zapraszając nas do barwnego świata artystycznej bohemy sprzed stu lat, kreśli niezwykłe portrety kobiet, bez których Zakopane, jakie znamy dziś, nigdy by nie powstało.

      Zakopane artystek