Knihobot

Katzenmark Andrzej

    Podwórko dobrej nadziei
    Między ustami a brzegiem języka
    • Między ustami a brzegiem języka. Esej probabilistyczny o zaraniu mowy Język jest wszystkim, co pokazuje lub skrywa byt. Może to znaczyć, że byt przemawia do nas lub że my w ten głośny sposób go nazywamy i dociekamy zarazem. I język, i jego przedmiot sczepiły się w miłosnym tańcu, lecz żaden z kierunków aktywności, ab obiecto, ab subiecto czy invicem, nie odsłania wnętrza (tajemnicy) bytu, choćby wydawało się, że od odsłonięcia tajemnicy dzielą go zaledwie angstremy. Zaiste język zapowiadał pewne rewelacje, które objawiły się po latach użytkowania, lecz modo subtili, tak że niewielu dostrzegło od razu bogactwo i moc oddziaływania zdań. Ulepił świat i jego swoiste czytanie dał na wyłączność człowiekowi. Początkowo ział bezczelnością młodych, potem emanował sprytem i utylitarystyczną korzyścią czy czeka go etap prawdy i bezinteresowności?

      Między ustami a brzegiem języka
    • Urodziłem się w pomorskim miasteczku otoczonym puszczami, zagubionym wśród jezior i wzgórz polodowcowych, cichym i zwyczajnym jak szary dym rozwiany po polach tak rozpoczyna swoją opowieść Andrzej Katzenmark, autor niezwykle wyczulony na poezję języka. Bohaterowie tej historii dorastają w latach sześćdziesiątych XX wieku w Słupsku na małym podwórku, gdzie spotykają ich pierwsze oczarowania, zaskoczenia, pierwsze żale i smutki, a wreszcie i pierwsze rozstania Ich świat zmienia się w zgodzie z rytmem miasta, nęcąc nadziejami i marzeniami. Andrzej Katzenmark autor wielu powieści, esejów i poezji, w tym Granicy i przełomów, Opera litteraria, Między ustami a brzegiem języka oraz Świata Ludwika.

      Podwórko dobrej nadziei