— Ale muu, Panie Wrono. Co zrobiłeś? — Zgasiłem światło, ma się rozumieć! To
najszybszy ze wszystkich sposobów sprzątania. — To przecież oszukaństwo, Panie
Wrono. — Oszukaństwo?! Co taka krowa może wiedzieć! Widzisz jakieś śmieci? Czy
może nie widzisz żadnych śmieci!? — Przecież nic nie widzę — odparła Mama Mu.
— Czyli zgadza się! — zawołał Pan Wrona. — Sprytne! Sprytne! Sprytne! Taki
jestem sprytny. Całkiem sprytny, moim zdaniem!
Czy krowy mogą huśtać się na huśtawce? Pewnie nie wszystkie, ale dla Mamy Mu
nie ma nic niemożliwego, szczególnie że o pomoc może poprosić swojego
przyjaciela, Pana Wronę. Ten oczywiście puka się w czoło - kto widział krowę
na huśtwce!? I jeszcze on miałby jej w tym pomagać!? Mama Mu zna jednak
sposoby, aby swego przyjaciela Pana Wronę nakłonić do współdziałania i Pan
Wrona w końcu przywiązuje huśtawkę na gałęzi. Ale gdy Mama Mu rozsiadła się
już wygodnie na huśtawce, okazuje się, że huśtanie wcale nie jest takie
proste… Bo czym tu machać i w którą stronę, aby się rozbujać? Pan Wrona nie
przyłoży przecież do tego skrzydła, wystarczająco skompromitował się już
wieszaniem krowie huśtawki. Bogate w szczegóły genialne ilustracje Svena
Nordqvista, znanego polskim dzieciom z książek o Pettsonie i Findusie, pełne
są niespodzianek dla spostrzegawczych i wspaniale oddają charaktery obu
bohaterów.
Czy krowy potrafią budować? I to w dodatku domki na drzewie? Mama Mu jak
zwykle dowiedzie, że niemożliwe jest możliwe, szczególnie jeśli wyznaje się
zasadę: 'To nic, że gwóźdź jest krzywo wbity. Domek i tak jest znakomity!'.
Pan Wrona nie byłby sobą, gdyby z wyższością nie skrytykował budowli Mamy Mu i
nie zaczął popisywać się własnymi budowniczymi umiejętnościami. Jak wyglądać
będzie jego architektoniczne cudo? Smakowite językowo dialogi, szybkie zwroty
akcji, niebanalny humor i świetna konstrukcja postaci - tak piszą Jujja i
Tomas Wieslanderowie. Przy ich książkach dobrze bawią się nie tylko dzieci.
Bogate w szczegóły, genialne ilustracje Svena Nordqvista, znanego również z
książek o Pettsonie i Findusie, pełne są niespodzianek dla spostrzegawczych i
wspaniale oddają charaktery obu bohaterów. '- Ale skąd krowa wytrzaśnie deski?
- zawołał Pan Wrona. - Dzieci zostawiły trochę desek - odparła Mama Mu. - A co
to takiego!? - Młotek, Panie Wrono. Młotek jest potrzebny, gdy człowieka
najdzie ochota na... - Ale ty jesteś krową! Krowy nie potrzebują młotków. -
Owszem, potrzebują, kiedy je najdzie ochota na budowanie...' (fragment
książki)
Muu! - zawołała Mama Mu. - Wiesz, co ja bym chciała, Panie Wrono? Chciałabym
się nauczyć jeździć na rowerze. Pan Wrona podfrunął do góry, zatrzepotał
skrzydłami i zakrakał: Niech mnie pióra biją! Jesteś krową, Mamo Mu. K r o w
ą! Krowy nie potrafią jeździć na rowerze! Mama Mu spojrzała na niego
przyjaznym wzrokiem. No, nie potrafią. Dlatego chciałabym się nauczyć.
Dwanaście historyjek o nietuzinkowej parze przyjaciół: Mamie Mu, dla której
nie ma rzeczy niemożliwych i Panu Wronie, który zawsze musi trochę ponarzekać
i pokrakać.
Czy krowy mogą jeździć na sankach? Ależ oczywiście, Mama Mu zrobi wszystko, by
bawić się tak wesoło jak dzieci! Jak zwykle musi stawić czoła krytycznemu Panu
Wronie, który każdy pomysł Mamy Mu kwituje wyniosłym oburzeniem. Wystarczy
jednak zasugerować Panu Wronie, że czegoś nie potrafi, a od razu zmienia ton.
On, nie potrafi? Nie potrafi pokierować sankami? Brawurowy popis jego
umiejętności kończy się oczywiście w zaspie. W śniegu ląduje też Mama Mu - i
to właśnie, z całego jeżdzenia na sankach, najbardziej jej się podoba! Bogate
w szczegóły świetne ilustracje Svena Nordqvista, pełne niespodzianek dla
spostrzegawczych, wspaniale uwydatniają charaketry obu bohaterów.