Znakomita powieść o trudnych ludzkich relacjach w jeszcze trudniejszych czasach.Jest rok 1938, świat jeszcze śpi spokojnie. Lwów, tygiel narodowości, tętni gwarem i rozbrzmiewa beztroską radością, nie przejmując się tym, że na niebie gromadzą się czarne chmury. Zanim Ukraińców, Polaków i Żydów podzielą narodowościowe animozje, wciąż są tylko sąsiadami, którzy życzliwie uśmiechają się do siebie na ulicy.Lilka wraz z koleżankami przygotowuje się do matury i nie ma pojęcia, że to będzie ostatnia szczęśliwa wiosna. Tęskni za ukochanym, chodzi do szkoły i jak niepodległości próbuje bronić swojej dorosłości, nie wiedząc, że wkrótce przejdzie przyspieszony kurs dorastania, że będzie zmuszona pożegnać beztroskę i zmierzyć się z upiorami wojny. Spośród znanych od urodzenia osób nauczyć się rozpoznawać wrogów. Wiedzieć, komu zaufać i co zrobić, żeby nie stracić wiary, ponieważ wojna okaże się sprawdzianem człowieczeństwa, który nie będzie miał nic wspólnego z narodowością, językiem ani z wyznawaną religią.We Lwowie urodzili się moi dziadkowie. Po wojnie przyjechali na Ziemie Odzyskane, ale do końca życia nosili w sercu tamten świat katulających się tramwajów, śpiewnie zaciągających handełesów i burzliwej młodości, spędzonej w tym najpiękniejszym z miast.
Magdalena Kawka Knihy






Rzeka zimna
- 352 stránek
- 13 hodin čtení
Z pozoru miasteczko jakich wiele. Senne, zasypane śniegiem? Czy w takim miejscu mogą dziać się rzeczy, od kt�rych włos się jeży na głowie, a dusza zaczyna wątpić w istotę człowieczeństwa?Młoda kobieta, Tamara, przyjeżdża z Paryża do Grzmot�w, zaniepokojona długotrwałym brakiem wiadomości od matki, znanej pisarki. Od dłuższego czasu nikt jej nie widział, z nikim się nie kontaktowała. Pozostał po niej jedynie pusty dom, biurko z otwartym laptopem i głodny kot.Tamara pr�buje rozwiązać zagadkę tajemniczego zniknięcia, ale niespodziewanie wplątuje się w dramatyczne wydarzenia, przy kt�rych duch myśliwego ukazujący się na torach jest tylko niewinną igraszką i miejscowym kolorytem, ponieważ najgroźniejsze demony nie muszą pochodzić z zewnątrz?
Aleksandra nie miała łatwego życia. Brak perspektyw, dzieciństwo spędzone tylko z matką, nieznany ojciec – to tylko kilka z trudności, z którymi przyszło jej się zmierzyć. Pewnego dnia jej los nagle się odmienia: dostaje propozycję pracy w znanym wydawnictwie książkowym. Okazuje się jednak, że praca na etacie nie pozwoli jej na opłacenie wszystkich rachunków, więc dziewczyna musi zacząć dorabiać w inny sposób. Z pomocą przychodzi jej przyjaciółka. Pytanie tylko: czy pomoc Emilii naprawdę zmieni jej życie na lepsze, czy raczej doprowadzi do katastrofy?
Znakomita powieść o trudnych ludzkich relacjach w jeszcze trudniejszych czasach.Po prawie sześciu latach wojna wreszcie się kończy. Niestety, rodzina Lindnerów nie może w pełni cieszyć się wolnością. Tak długo na nią czekali, ale okazało się, że ta, która nadeszła, jest inna, niż ją sobie wyobrażali. Zamiast rozpocząć nowe życie wyzwolonym Lwowie, zostają deportowani. Pakują więc dobytek do bydlęcych wagonów i razem z setkami tysięcy innych repatriantów z Kresów ruszają na Ziemie Odzyskane, tyleż obiecane, co niechciane.Po długiej, męczącej i pełnej dramatycznych wydarzeń podróży trafiają do niewielkiego, opuszczonego przez Niemców miasteczka na Pomorzu Zachodnim, gdzie wciąż jeszcze unoszą się duchy dawnych mieszkańców.Lilka, Michaś, Marianna i Gustaw bardzo tęsknią za Lwowem. Muszą jednak zaakceptować nową rzeczywistość, co okazuje się trudne w poniemieckich realiach, wśród przybyszów z całej Polski, nie zawsze dobrych i życzliwie nastawionych do sąsiadów.W dodatku zły los nie zamierza o nich zapomnieć i jeszcze nie raz upomni się o swoje...Gustaw nie może się pogodzić z tym, że Szura została z matką na Ukrainie, Lilka obsesyjnie tęskni za ukochanym, o którym nie ma żadnych wieści, a Marianna pewnego dnia staje twarzą w twarz z demonem, który tym razem nie przyszedł z zewnątrz, tylko mieszkał w niej samej.
Trzymacie Państwo w rękach obszerny wywiad z Jerzym Stępniem, współtwórcą ustaw samorządowych z 1990 roku, sędzią, byłym prezesem Trybunału Konstytucyjnego, wykładowcą akademickim i, co dla mnie nie mniej ważne, również założycielem Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego. Publikacja ukazuje się w momencie szczególnym – w 30. rocznicę uchwalenia przez Sejm X kadencji ustawy o samorządzie terytorialnym, ordynacji wyborczej do organów gmin i zmian w Konstytucji, które wprowadziły i umocniły samorząd terytorialny w Polsce po okresie „centralizmu demokratycznego” epoki PRL-u. Jerzy Stępień jest znany współczesnej opinii publicznej jako postać barwna, niejednoznaczna, czasem kontrowersyjna, a także jako aktywny uczestnik debaty publicznej, bezkompromisowy krytyk poczynań przedstawicieli władz i działań polityków obozu Zjednoczonej Prawicy. Tych, którzy takiej właśnie narracji oczekują, otwierając karty niniejszej publikacji, ta książka zadziwi. Owszem, Czytelnik znajdzie w niej odwołania do spraw aktualnych, ale nieliczne, podane niejako na marginesie rozważań o sprawach zasadniczych dla kształtowania porządku prawnego i instytucjonalnego w Polsce. Znacznie więcej jest w niej różnorodnych wspomnień: sędziego, jazzmana, więźnia stanu wojennego, senatora, reformatora. Spośród wielu spraw, które prezentuje Jerzy Stępień, szczególne znaczenie mają dwie. Po pierwsze, zyskujemy szczegółowy wgląd w proces legislacyjny, który doprowadził do przygotowania w Senacie ustaw samorządowych uchwalonych przez Sejm w maju 1990 roku. Druga kwestia dotyczy doświadczeń prawnika, kształtowanych niezwykle wielotorowo, tak z perspektywy sędziego pracującego w sali sądowej, jak osadzonego w więzieniu czy rozstrzygającego spory w Trybunale Konstytucyjnym. To właśnie te doświadczenia, jak sądzę, doprowadziły Jerzego Stępnia do przekonania, że sędzia przede wszystkim „musi się charakteryzować obywatelską dzielnością, nawet niezłomnością”. Cezary Trutkowski prezes zarządu Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego
Lidia - dojrzała kobieta, która poświęciła życie prywatne dla pracy w korporacji, zostaje wyrzucona za malwersacje finansowe swojej zastępczyni. Olgierd student, który po traumatycznym romansie sprzedaje się na Dworcu Głównym we Wrocławiu, traci kontrolę nad swoim życiem. Przypadkowe spotkanie tych dwojga nie wywoła trzęsienia ziemi, ale na zawsze odmieni ich los. Dwa odmienne światy i dwie poranione dusze, których drogi pozornie nie miały prawa się przeciąć. W swojej najnowszej powieści Agata Suchocka przekonuje nas, że jest to jednak możliwe. I robi to bardzo sugestywnie. Lucyna Olejniczak, autorka m.in. Kobiet z ulicy Grodzkiej, Księżniczki, Wypadku na ulicy Starowiślnej
Znane bohaterki w kolejnej odsłonie. Bo nie od dziś wiadomo, że kobiety perfekcyjne są tylko perfekcyjne, za to nieidealne są po prostu fajne.Jedna z czterech przyjaciółek, Baśka, wreszcie została mamą. Czy kobieta, która przez całe życie skupiona była wyłącznie na sobie, będzie potrafiła odnaleźć się w nowej roli? Do tej pory los obchodził się z nią łaskawie, szczędząc jej większych trosk, ale i nad nią zaczynają się zbierać czarne chmury. Przyzwyczajona do luksusów i wygodnego życia, będzie musiała bardzo się postarać, żeby przetrwać burzę. Na szczęście, jak zawsze ma wsparcie w przyjaciółkach, które potrafią wyciągać się wzajemnie za uszy nawet z największych tarapatów.
Kobiety nieidealne powracają w wielkim stylu. Tym razem bardziej refleksyjnie i nostalgicznie, jednak wciąż życiowo, zabawnie i optymistycznie.Spokojna i rozważna Joanna, kt�ra przez większość życia pracowała w przedszkolu i dokonywała tylko rozsądnych wybor�w, pewnego razu zrobiła coś, czym wprawiła w osłupienie niezawodne przyjaci�łki ? wzięła ślub z poznanym na wakacjach w Tunisie mężczyzną. Od tej chwili jej stabilne życie, zwykle powoli toczące się swoimi torami, pognało na łeb, na szyję.Joanna, początkowo przerażona zmianami, po pewnym czasie przekonuje się, że takie tempo bardzo jej odpowiada. Jej nowa codzienność polega gł�wnie na pr�bach zrozumienia nastoletniej c�rki oraz ? całkiem dosłownie ? egzotycznego męża, kt�ry dopiero rozpoczął swoją przygodę z językiem polskim. Być może nowo zdobyta pewność siebie pomoże kobiecie pozbyć się ciężaru, kt�ry przez lata kładł się cieniem na całym jej życiu.Doskonale ukazany świat kobiet ? bez zbędnych upiększeń i lukrowanych opis�w. Szczery, dowcipny i niezwykle fascynujący. Kolejny raz dałam się porwać lekturze. Serdecznie polecam!Edyta Świętek, pisarka,autorka m.in. cyklu Spacer Aleją R�ż oraz powieści Nowe czasy
Wiedziała już wszystko. Tulił się do niej potwór w ludzkiej skórze. Nie mógł wiedzieć, czym jest serce, bo sam go nie miał. Kochał tylko siebie. Żyjąca skromnie, ale szczęśliwa rodzina Ziembiaków przeżywa nieoczekiwany dramat: osiemnastoletnia córka Karolina wzorowa uczennica, absolwentka renomowanego liceum zamiast dokonać wyboru kierunku studiów, oznajmia, że przerywa swoją edukację. Jednocześnie związuje się z podstarzałym lokalnym biznesmenem i przysparza matce kolejnych siwych włosów, pokazując się z nim w miejscach publicznych. Niezłomna i głęboko wierząca matka zaczyna szukać pomocy. Rodzina zaczyna rozpadać się i choć jej członkowie są tym faktem przerażeni, nie mogą zrobić nic, co mogłoby ten proces powstrzymać.