Předností zmíněného výboru je, že je uspořádán tak, aby českému čtenáři co nejvíce přiblížil onu „temnou minulost“ novodobých polských dějin, ne nepodobnou osudu obyvatel Sudet. Ideová stránka rozhodně nesnižuje literární úroveň próz K. Orłosia (nar. 1935), ale naopak umocňuje její působivost. Na pozadí překrásné mazurské krajiny lesů a jezer se odehrávají dramatické osudy původních i nově příchozích obyvatel. Působivý je rovněž autorův barvitý, poetický a v tom nejlepším slova smyslu klasický styl.
Výbor z Orłośových próz byl uspořádán tak, aby českému čtenáři co nejvíce přiblížil život polské společnosti ve druhé polovině minulého století. Autor barvitě líčí osudy svých hrdinů na pozadí měnící se historické skutečnosti od nástupu komunistického režimu až do jeho neslavného konce. Podobnost mnohých událostí a jevů v nás vyvolává dojem, že jsme svědky čehosi známého, co už jsme kdysi prožili.
Přestože se autor snaží zobrazit měnící se životní styl a kritéria hodnot střídajících se generací nestranně a bez zbytečného moralizování, zůstává pro něj nejdůležitějším problémem otázka dobra a zla. Podle jeho slov jsou to povídky o stalinismu a jeho obětech, o oklamaném svědomí a pokřivených dějinách, ale i o mládí a nevinnosti, o kráse přírody a neopakovatelném kouzle vzpomínek. V posledních dvou povídkách se zabývá nejpalčivějším problémem polské současnosti - alkoholismem a bezvýchodností života mladých lidí na okraji společnosti.
Orłoś zaujme především svým vypravěčským uměním, díky němuž přečtete jeho povídky jedním dechem.
Przegląd najlepszych krótkich form prozatorskich w autorskim wyborze K.
Orłosia. Opowiadania liryczne, dramatyczne, humorystyczne („Wielbłąd” – stąd
inspiracja do filmu „Duże zwierzę” z J. Stuhrem), portretujące rzeczywistość
PRL-u. Mówiące o tajemnicach prostych ludzi, ich wrażliwości, tęsknotach,
oczekiwaniach. O dziwności zdarzeń i motywów. Opowiadania dopowiadają się,
nastroje wzajemnie wzbogacają, widoki i sensy świata dopełniają. Człowiek
traktowany jest zawsze z powagą i szacunkiem, a niekiedy ciepłą ironią. To
także przegląd ulubionych tematów i ujęć K. Orłosia. Rodzaj komentarza do jego
innych, większych form, i do własnej biografii.
Piękna opowieść obyczajowo-historyczna i miłosna, pokazująca odmiany uczuć,
napięcia i związki między bohaterami. Dużo nieoczekiwanych zwrotów akcji,
suspens, zagrożenia. Utwór traktuje o losie jednej, nie do końca typowej,
rodziny inteligenckiej zaraz po drugiej wojnie światowej. Rodzice
kilkuletniego Tomka brali udział w Powstaniu Warszawskim, ojciec zabrany przez
UB jest w więzieniu, matka obawia się również uwięzienia, odwozi więc synka do
dziadka, swego ojca, na Mazury. Starszy pan, przedwojenny pułkownik,
kawalerzysta, Bronowicz 'uciekł' tam z Warszawy od niekochanej żony i równie
nie chcianej władzy ludowej. Kupuje gospodarstwo, żyje w małej społeczności –
wśród Mazurów i Łemków, przesiedlonych w wyniku akcji 'Wisła'. Warunki życia
nie są do końca sielankowe, bo pułkownik, człowiek z zasadami, walczy z
kłusownikami, ubowcami, naraża się władzy. Ale z każdej sytuacji zagrożenia
jest jakieś dobre wyjście. Wnuk coraz bardziej wrasta w to życie, poznaje
przyrodę, ludzi, uczy się jeździć konno, pomaga dziadkowi. Niespodzianek jest
sporo i przy dość tradycyjnej narracji Orłoś potrafi wykreować coś, co
sprawia, że pewnym scenom przyrasta aura tajemniczości, postępowanie ludzi nie
jest do końca przewidywalne, sympatie i drobne antypatie pisarza zdają się
wskazywać na przykład, że pułkownik obdarzający późną namiętnością swoją
gospodynię (wkrótce na świecie pojawi się syn Gustaw, owoc tego związku) jest
dla niego bohaterem zdecydowanie pozytywnym. Niezwykły jest klimat tej
opowieści i niecodzienny opis polskiej rzeczywistości powojennej widzianej
okiem inteligenta, uwikłanego w trudne sprawy, próbującego jednak zbudować ład
i zapewnić wnukowi względną stabilizację. Książka piękna, świetnie napisana,
niezwykle nastrojowa, pełna dobra i ciepła, uwrażliwiająca na niezwykłość
świata i życia, a przy tym pełna dramatycznych napięć, pokazująca życie w 'oku
cyklonu'.
Piękno natury, niepowtarzalność chwili i ludzkie losy. Wyjątkowe świadectwo
życia w Polsce od lat 50. XX wieku do dzisiaj. Po dwóch tomach opowieści
biograficznych Kazimierz Orłoś powraca do opowiadań. Tym razem wędrówki
pamięci obejmują między innymi Mazury, Bieszczady oraz warszawskie i
podmiejskie szlaki. Swoją twórczość zawsze wiązałem z ludźmi, wśród których
żyłem. Opisując ich losy, starałem się pozostawić świadectwo czasów,
przeżytych zdarzeń, poznanych miejsc - Kazimierz Orłoś. Tom Powrót zawiera
opowiadania dotąd niepublikowane oraz teksty autora, które ukazały się niegdyś
na łamach pism literackich i stołecznych dzienników. Dziś wybrzmiewają
wyraźnie, przynoszą wiele wspomnień i emocji.
Kazimierz Orłoś o sobie samym Urzekająca autobiografia wybitnego prozaika
Dzieje człowieka piszącego to kontynuacja ciepło przyjętej sagi rodzinnej
Dzieje dwóch rodzin, Mackiewiczów z Litwy i Orłosiów z Ukrainy. Autor wspomina
swoje dzieciństwo i młodość w Warszawie, które – choć przypadły na lata
stalinizmu – były dla niego czasem beztroskim i szczęśliwym. Z pasją
przedstawia też wejście w dorosłość, pierwsze sympatie i miłości, niepokoje
związane z karierą zawodową i odpowiedzialnością za rodzinę. Opisuje wreszcie
opór inteligencji przeciwko władzy Polski Ludowej, a także osobistą,
dramatyczną historię opozycyjności – wydanie powieści Cudowna melina o
wszechwładzy partyjnych kacyków i konsekwencje tego twórczego wyboru. Opowieść
Kazimierza Orłosia to nie tylko autobiografia jednego z najlepszych pisarzy,
ale również wnikliwy portret zmieniającej się Polski: powstania z wojennych
zniszczeń, codzienności w czasach stalinizmu i komunizmu, a wreszcie
kształtowania się ruchu oporu wobec władzy ludowej, który ostatecznie
doprowadził do upadku systemu i narodzin wolności. Niby wszystko było jak
dawniej: studia, próby pisania, rytm podobnych dni, wypełnionych podobnymi
zajęciami. A jednak wyczuwaliśmy nadchodzące zmiany. Ludzie związani z
reżimem, zwłaszcza fanatyczni stalinowcy, przeżywali wstrząs po rewelacjach
Chruszczowa. Fala odwilży płynęła do nas ze wschodu, z powieścią Erenburga
Odwilż, z ludźmi, którzy wracali z łagrów. W sierpniu 1955 roku „Nowa Kultura”
wydrukowała Poemat dla dorosłych Adama Ważyka. Pamiętam, że czytając strofy
tego utworu poety — jeszcze do niedawna żarliwego komunisty — przeżyłem szok:
czy to możliwe? To był wyraźny sygnał, że nadchodząca zmiana jest nieuchronna.
Egzemplarz „Nowej Kultury” z poematem Ważyka na pierwszej stronie schowałem na
pamiątkę. Jeszcze dziś, czytany po latach, wydaje się niezwykły. Jako
druzgocąca krytyka tego wszystkiego, co działo się pod rządami komunistów.
(fragment książki) Kazimierz Orłoś – wybitny polski prozaik, nowelista i
powieściopisarz, scenarzysta, publicysta. Od lat związany z Wydawnictwem
Literackim, gdzie wydał m.in. zbiory opowiadań i powieści: Niebieskiego
szklarza (1996), Drewniane mosty (2001), Dziewczynę z ganku (2006), Letnika z
Mierzei (2008), Bez ciebie nie mogę żyć (wybór opowiadań, 2010), Dom pod
Lutnią (2012).