Ve své knize Zánik myšlenky pokroku se sociolog a filosof Zdzislaw Krasnodebski pouští do úvah o ideji pokroku z dosti osobité perspektivy - hlavní důraz klade především na systematické pojetí této myšlenky, přičemž vychází zejména z koncepcí Immanuela Kanta, Maxe Webera a Jürgena Habermase, z jejich dějinného, společenského a politického významu. Ve snaze pokusit se o charakteristiku moderní mentality, od osvícenství až po současnost, poukazuje na filosofické koncepce, jejichž vzájemný vztah není na první pohled evidentní.
Książka o problemach współczesnej Europy i szerzej Zachodu. Jej autor
kwestionuje przekonanie, że liberalna demokracja w dzisiejszym kształcie to
ostateczne zwieńczenie dziejów, analizuje liczne negatywne zjawiska w naszej
cywilizacji. A także pyta o to, jakie znaczenie we współczesnym świecie mają
tak istotne pojęcia i zjawiska, jak suwerenność, naród, nowoczesność, wolność
polityczna i wiara. To zarazem rozległa panorama dyskusji ideowo-politycznych
ostatnich kilkudziesięciu lat, ukazująca intelektualne źródła i konsekwencje
wielu politycznych sporów. „Jeśli liberalizm klasyczny – i instytucje
wyrastające z jego ducha – stawiał sobie za zadanie przede wszystkim
ograniczanie władzy politycznej, liberalizm dzisiejszy, real-nie istniejący,
głosi konieczność wzmacniania władzy państwa, które ma trzymać w ryzach grupy
i jednostki niepodzielające liberalnego światopoglądu. W najważniejszych
sprawach moralnych i ustrojowych wszyscy bowiem po-winni być zgodni, według
zasady „każdy może mieć swoje własne zdanie, jak długo jest to to samo
zdanie”. Kto ma zaś inne przekonania, może – z zasady – je oczywiście żywić w
prywatnym zaciszu, lecz nie może głosić ich publicznie, a przede wszystkim nie
może dążyć do tego, by jego „rozległa doktryna”, odmienna od owej liberalnej
kultury wiodącej, kształtowała życie polityczne. W rezultacie mamy w
„liberalnej demokracji” narastający terror opinii, doświadczany przez każdego,
którego opinie lub zachowania odbiegają od przyjętych kanonów liberalnej
poprawności”. (Nieliberalna demokracja czy liberalna post-demokracja?)