Książka Uwierzyć w niemożliwe jest tekstem hybrydycznym. Pozornie otrzymujemy klasyczne omówienie „życia i twórczości” jednej z najwybitniejszych polskich witrażystek, Teresy Marii Reklewskiej. Jednak nawet pobieżna lektura sprawia, że dzięki niemu zaczynamy stopniowo wnikać w tajemniczy i fascynujący świat wielowiekowej tradycji witraży i witrażownictwa jako odrębnej dziedziny rzemiosła oraz w sferę sacrum, dla której witraż jest jedynie pośrednim, ale bardzo istotnym medium. Rozległa wiedza filologiczna, filozoficzna i historyczna autorki pozwala jej poruszać się swobodnie w różnych obszarach badawczych, łączących w sobie na przykład informacje na temat metafizycznej i mistycznej interpretacji światła z konkretną, wypracowywaną przez wieki wiedzą technologiczną i warsztatową niezbędną przy powstawaniu witraży. prof. dr hab. Waldemar Okoń
Monika Braun Knihy






Ta książka jest wynikiem krzyżowania się ludzkich losów w czasie i przestrzeni. Nie zaistniałaby, gdyby nie wszyscy moi antenaci, ich przyjaciele i wrogowie, ich miłości i przyjaźnie, fatalne wybory i wzajemne niechęci. Nie byłoby jej także, gdyby nie ludzie, którzy są częścią mojego obecnego życia, których spotkałam w efekcie dziwnych zbiegów okoliczności, próbując lepiej zrozumieć życie kobiet i mężczyzn, którzy odeszli. To wspólny wysiłek tamtych, których już nie ma, i tych, którzy są, składa się na Migrenę, opowieść o dziedziczeniu charakterystycznych cech ciała i umysłu, posiadłości i tytułów, zamiłowań i chorób – procesie równie tajemniczym jak tytułowa migrena, będąca nie tylko specyficznym skurczem naczyń krwionośnych, ale też częścią osobowości, genetyczną schedą po minionych pokoleniach. Cierpieniem, które uleczone zostawia często swego nosiciela z niejasnym poczuciem braku i tęsknoty. Migrena to historia o tym, co nas łączy – na dobre i złe – choć nie jesteśmy tego świadomi. A także o tym, że to właśnie owa trudna do zidentyfikowania, wewnętrzna substancja jest naszym właściwym domem, podczas gdy pozornie trwalszą materię ludzkich siedzib dotyka syndrom unicestwienia i utraty. [ze wstępu] Monika Braun – aktorka, kulturoznawczyni, nauczycielka akademicka, pisarka. Ukończyła studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu, doktorat obroniła na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Opublikowała dotychczas książki: Gry codziennie i poza codzienne… O komunikacyjnych aspektach aktorska, Wrocław – Jerozolima – Wrocław (opowiadania razem z Lvem Sternem), Mona. Opowieść o życiu malarki, Podróże do wielu odległych światów, czyli lekcje projektowania graficznego według Jana Jaromira Aleksiuna oraz CiSz (monografia Wydziału Ceramiki i Szkła Wrocławskiej ASP), a także liczne artykuły o teatrze i sztukach wizualnych. Pracuje między innymi na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.
Monika Braun jest niemałą nagrodą za trud nadążania za jej myślą, w której żyją myśli zmarłych myślicieli. Oni głosu już nie mają zdali go na nas, jako i my zdamy go w dziedzictwie tym smarkaczom, co się nawet jeszcze nie porodzili. Książki czułych metafizyków zawsze są o tym samym, lecz każdy z nich, jak kornik kręci w bezmiarze możliwych słów swoją własną, niepowtarzalną a krętą ścieżkę. Gdy podążamy za słowem metafizyka, mamy pewność, że jest jedyne i niezastępowalne, choć w końcu podobne do tysięcy innych mądrych słów. I właśnie w tej niepowtarzalnej powtarzalności metafizyki wykłada się i uwierzytelnia prawda. Monika Braun ma ucho do prawdy. Jest prawdomówna. I właśnie dlatego, że tak skrzętnie wymiata ze swoich tekstów fałszywe nuty, są one tak ujmujące, miłe dla ucha i umysłu. To niełatwa sztuka, bo, wierzcie mi, pokusa egzaltacji i tromtadracji jest w rzemiośle filozofa przemożna. Podobnie jak pokusa ckliwości i banału. Za nic nie płacą filozofom tak dobrze, jak właśnie za zdradę tego powołania do nasłuchiwania prawdy i starannego poszukiwania dla niej trafnego słowa. To tak jak z muzyką za melodyjność i forte płacą lepiej niż za cichy, szlachetny liryzm i skupienie. I z aktorstwem, które czym oszczędniejsze w środkach, tym oszczędniejsze w gażach.
Hoodia Gordonii ist eine Sukkulente aus der Wüste Kalahari im Süden Afrikas, deren Wirkstoff dem Körper Sättigung vorgaukelt. Hoodia ist jedoch kein Wundermittel, das, ein paar Mal geschluckt, die Pfunde ohne eigenes Zutun verschwinden lässt. Monika Braun stellt diese kleine Pflanze in ihrer großen Komplexität vor. Geschichten und Hintergründe, Froschungsergebnisse und Erfolge kombiniert sie mit wichtigem Wissen zu Nährstoffen, Entstehung von Hunger, Appetit und Heißhunger. Eine gute Diät braucht Zeit und sollte sich letztendlich selber überflüssig machen. Sie sollte uns umdenken lassen, um einen neuen gesunden Weg zum dauerhaften Wunschgewicht zu finden. Und dabei kann Hoodia, verantwortungsvoll eingesetzt, helfen.
Bunte Powerdrinks zum AbnehmenSo macht Detox Spaß: cremig, fruchtig-lecker und vollgepackt mit Vitalstoffen. Mit diesen Smoothies können Sie Ihre Tagesration an Vitaminen und Mineralstoffen ganz einfach trinken - Zutaten schnippeln, den Mixer anwerfen und ruck-zuck pürieren. Ob ganz aus Früchten, leuchtend grün oder mit einem Extraschuss Stoffwechsel-Power aus Superfoods wie Chiasamen, Gojibeeren und wählen Sie sich Ihre Schlank-Shakes ganz nach Lust und Laune. So kurbeln Sie Ihren Stoffwechsel an und tanken Kraft - ganz locker und auf die "smoothe" Art!Monika Braun liebt Smoothies! Hat in ihrer Küche püriert, gemixt, probiert. Dabei über 100 ungewöhnliche Drinks kreiert. Und gut 20 Kilo abgenommen. Die Oecotrophologin lebt und arbeitet in Berlin als Gesamtschuldirektorin.
Fit wie ein Turnschuh mit Baobab
Ein uraltes, reines Naturpulver revolutioniert.
- 86 stránek
- 4 hodiny čtení
DAS GELD FUR UBERTEUERTE POWERDRINKS KONNEN SIE SICH SPAREN; .".ein NaturfruchtPulver bringt Sie in Schwung...." Haben Sie auch manchmal das Gefuhl, Sie werden gar nicht richtig wach und stolpern so durch den Tag. Antriebslos - Lustlos - keinen Bock auf nichts. Und da kommt der aufgedrehte, super gut gelaunte Chef mit einem lauten Guten Morgen" daher. Da kommen einem schon morderische Gedanken, oder nicht? Eine innere Rebellion schwillt auf. Was will der denn? Mal langsam, ich bin keine 30. mehr. Und dies ist der Punkt, der Erfolgsdruck wird im Laufe des Lebens einfach immer hoher. Wir wissen alle: Erfolgsdruck macht krank und schlapp. Ich kenne das alles! Mir erging es ebenso, aber ich kann Sie beruhigen, es gibt eine Losung. Und zwar in Form eines Naturfruchtpulver vom Affenbrotbaum - namens Baobab. Wie ich darauf aufmerksam wurde, lassen Sie es mich kurz schildern. Wie erwahnt fuhlte ich mich total lasch und suchte nach Alternativen. Da kam mir die glorreiche Idee zu der Vegan Messe in Wiesbaden zu fahren. Warum Vegan - ich kenne viele Leute, welche vegan leben und die sind immer top drauf, salopp gesagt. Als ich mit meiner Freundin durch die Messe schlenderte, fielen uns zwei wirklich abgefahrene junge Manner mit Strohhuten und ohne Schuhe auf. Wohlgemerkt wir hatten noch winterliche Temperaturen. Vor Ihnen lagen so komische" Fruchte und ein Berg von reinem Baobab Pulver. Unser sofortiger Verdacht es konnte sich um...., sie wissen schon handeln, war naturlich Blodsinn. Fakt ist: Da lag es vor mir, die Losung fur meine Lustlosigkeit. Ein FruchtPulver aus der Natur, angereichert mit unglaublichen Vitaminen. Nach langen intensiven Gesprachen habe ich mich uberzeugen lassen es auszuprobieren. Wieder Zuhause angekommen, naturlich viel zu Baobab recherchiert. Und ich kann Ihnen sagen, es blieb nicht beim Ausprobieren. Ich nehme Baobab nun seit einigen Monaten, Tag fur Tag zu mir und..... FUHLE MICH TOPFIT UND AUSGEGLICHEN Etliche meiner Bekannten wundern sich schon uber meine neu gewonnene Vitalitat und meines frischen Aussehens. Naturlich vollzieht sich so eine positive Wandlung nicht uber Nacht, dies verspricht auch Niemand. Es handelt sich ja nicht um ein Wunder, sondern um eine reine Nahrungserganzung. Sie sollten es versuchen, Sie gewinnen Lebensqualitat zuruck. In meinem Ratgeber erhalten Sie alle wichtigen Anwendungs-Hinweise, Tipps und Rezeptvorschlage. DIE VORTEILE VON BAOBAB Auch Diabetiker konnen dieses Fruchtpulver verwenden. Da: Kuhmilcheiweissfrei / Gluten frei / Sojaeiweissfrei / Weizenfrei / Milchzuckerfrei / Huhnereieiweissfrei / Hefe frei / Nuss frei / Selleriefrei / Frei von tierischen Produkten MEINUNGEN ZU BAOBAB Sarah B., Wow, bin ich froh Moni, dass Du mich auf das kostliche Baobab Fruchtpulver aufmerksam gemacht hast. Seit ich es nehme hatte ich keine ernsthafte Erkaltung mehr Peter S. Ich mochte Dir nur mal mitteilen, dass Baobab der HAMMER ist! Wirklich lecker! Angelika S. Seit mein Mann von Baobab Kenntnis genommen hat, ist er nicht mehr davon ab zubringen. Er nimmt es regelmassig und ich habe das Gefuhl er ist viel fitter. Gina S. Ich LIEBE Baobab. Ich fuhle mich viel fitter und gesunder. Ute G. Liebe Moni, seit ich Baobab anwende, bemerke ich, wie sich meine Haut positiv verandert. Sie wirkt frischer. Was qualifiziert mich uber Baobab zu schreiben? Nun ich teile gerne meine Erfolgserfahrungen mit Ihnen, denn nur wer Fit und Gesund durchs Leben geht, hat auch was davon! Warum sollen Sie sich mit uberteuerten Vitamin, - und Powerdrinks abmuhen, wenn wir von der Natur reich beschenkt werden. Mit diesem Ratgeber mochte ich Ihnen die kolossalen Vorteile und Anwendungen dieses Naturwunders naher bringen. Machen Sie den nachsten Schritt, Scrollen Sie nach oben und h"