Parametry
Kategorie
Více o knize
Francuski pisarz i filozof Julien Benda pisał swój pamflet zafrasowany coraz bardziej gorącymi uczuciami, którymi intelektualiści darzyli stronniczą politykę i ideologie faszyzmu i komunizmu. Postaci takie jak Charles Maurass i organizacje jak jego Akcja Francuska uważał za sprzeczne z oświeceniowymi ideałami i ideami, z którymi do tej pory identyfikowali się klerkowie, czyli jak sam pisał: „klasa ludzi, których działania nie podążają za praktycznym celem i którzy znajdują przyjemność w uprawianiu sztuk, nauk albo też spekulacji metafizycznych, jednym słowem w posiadaniu dóbr innych niż doczesne”. Ich roli nie przeceniał, ale też w żaden sposób nie umniejszał: „I wprawdzie nie powstrzymali ludzi świeckich od zapełnienia kart historii wrzawą nienawiści i zbrodni, lecz powstrzymali ich od uczynienia z tych odruchów religii i od przekonania, że prawdziwa wielkość polega na ich udoskonalaniu. To dzięki nim, można by rzec, ludzkość przez dwa tysiące lat czyniła zło, lecz poważała dobro”. Gdy zdradzili i zamiast tego zaczęli intelektualnie organizować polityczne nienawiści, podkopali nie tylko swoją pozycję, ale też cały ład społeczny.
Nákup knihy
Zdrada klerków, Julien Benda
- Jazyk
- Rok vydání
- 2014
- product-detail.submit-box.info.binding
- (měkká),
- Stav knihy
- Dobrá
- Cena
- 478 Kč
Doručení
Platební metody
Navrhnout úpravu
- Titul
- Zdrada klerków
- Jazyk
- polsky
- Autoři
- Julien Benda
- Vydavatel
- Wydawnictwo Krytyki Politycznej
- Rok vydání
- 2014
- Vazba
- měkká
- ISBN10
- 8364682199
- ISBN13
- 9788364682193
- Kategorie
- Nezařazeno
- Anotace
- Francuski pisarz i filozof Julien Benda pisał swój pamflet zafrasowany coraz bardziej gorącymi uczuciami, którymi intelektualiści darzyli stronniczą politykę i ideologie faszyzmu i komunizmu. Postaci takie jak Charles Maurass i organizacje jak jego Akcja Francuska uważał za sprzeczne z oświeceniowymi ideałami i ideami, z którymi do tej pory identyfikowali się klerkowie, czyli jak sam pisał: „klasa ludzi, których działania nie podążają za praktycznym celem i którzy znajdują przyjemność w uprawianiu sztuk, nauk albo też spekulacji metafizycznych, jednym słowem w posiadaniu dóbr innych niż doczesne”. Ich roli nie przeceniał, ale też w żaden sposób nie umniejszał: „I wprawdzie nie powstrzymali ludzi świeckich od zapełnienia kart historii wrzawą nienawiści i zbrodni, lecz powstrzymali ich od uczynienia z tych odruchów religii i od przekonania, że prawdziwa wielkość polega na ich udoskonalaniu. To dzięki nim, można by rzec, ludzkość przez dwa tysiące lat czyniła zło, lecz poważała dobro”. Gdy zdradzili i zamiast tego zaczęli intelektualnie organizować polityczne nienawiści, podkopali nie tylko swoją pozycję, ale też cały ład społeczny.